Przysłowia są integralną częścią każdej kultury, odzwierciedlającą wielopokoleniowe doświadczenia. „Pierwsze koty za płoty” to jedno z tych, które z pewnością każdy Polak zna. Ale skąd się wzięło i co dokładnie oznacza?
Co oznacza powiedzenie „pierwsze koty za płoty”?
Dzisiaj „Pierwsze koty za płoty” jest często używane w sytuacjach, gdy ktoś próbuje czegoś po raz pierwszy, a wynik nie jest idealny. Może to dotyczyć nowego hobby, pracy czy jakiejkolwiek innej aktywności.
Ten związek frazeologiczny może być też stosowany, gdy mamy na myśli, że pierwsze trudności w jakimś przedsięwzięciu mamy już za sobą.
Historia przysłowia „pierwsze koty za płoty”
Potoczne wyjaśnienie pochodzenia frazeologizmu „pierwsze koty za płoty” tłumaczy, że wzięło się ono stąd, że dawniej kocięta z pierwszego miotu uważano za słabsze, dlatego wyrzucano je za płot.
Nie jest to jednak naukowo oparte wyjaśnienie. A na pewno, może wprowadzać w błąd, że to pierwsze młode kota domowego z miotu były wyrzucane za płot.
Otóż etymologia słowa 'kot’ ma aż sześć znaczeń:[1]
1. ‘felis domestica, nieduże zwierzę domowe o miękkiej sierści,
długim ogonie i długich wąsach, łapach zakończonych pazurami, spiczastych, małych uszach, smukłym ciele’,
2. zool. ‘drapieżny ssak o smukłym, sprężystym ciele, okrągłej głowie z krótkim pyskiem, długim ogonie, najczęściej krótkiej sierści, mający m.in. doskonały słuch, wzrok i węch, np. lew, gepard, ryś, a także kot domowy’,
3. środ. wojsk. ‘żołnierz rozpoczynający służbę wojskową’,
4. środ. młodz. ‘uczeń pierwszej klasy szkoły średniej lub student pierwszego roku’,
5. łow. ‘zając’,
6. mors. żegl. drapacz w zn. 5. ‘mała kotwica z czterema wygiętymi łapami ustawionymi na krzyż, używana do kotwiczenia łodzi oraz poszukiwania i wyławiania przedmiotów zatopionych na niewielkich głębokościach’
Jak widać pole semantyczne dla tego przysłowia jest tak duże, że potoczne tłumaczenie, nie trzyma się kupy.
Kot w polskim folklorze
Trudno powiedzieć w sensie pozytywnym, skąd wzięło się przysłowie „pierwsze koty za płoty”. Mało prawdopodobne, że oznacza sankcjonowane tradycją porzucanie na śmierć młodych kociąt z pierwszego miotu.
Ludzie w przeszłości generalnie nie byli tak wyczuleni na cierpienie zwierząt, jak współczesne społeczeństwo. Jest jednak wiele przykładów na to, że znęcanie się nad zwierzętami, nie miało poparcia w zbiorowości kultur tradycyjnych.[2]
Zatem na drodze negatywnej definicji przysłowia „pierwsze koty za płoty” wiemy, że nie chodzi w nim o wyrzucanie młodych kociąt za płot, a zatem skazywanie ich na śmierć, bo takie dosłowne rozumienie tego frazeologizmu oznaczałoby, że osoba nie przejmuje się ryzykiem sprowadzenia nieszczęścia na siebie i swoje gospodarstwo.
Podsumowanie
„Pierwsze koty za płoty” to więcej niż tylko przysłowie. Dziś jego znaczenie to odzwierciedlenie ludzkiej natury, naszej chęci do eksperymentowania i uczenia się na błędach.
Mimo że jego dokładne pochodzenie pozostaje tajemnicą, jego znaczenie i wpływ na kulturę polską są niezaprzeczalne. Jak wiele innych przysłów, przetrwało próbę czasu, przypominając nam, że nauka przez doświadczenie jest kluczem do sukcesu.
Źródła:
1. Uniwersalny słownik języka polskiego, red. S. Dubisz (USPJ II: 274)
2. Janusz Anusiewicz, „Językowo-kulturowy obraz kota w polszczyźnie”, Etnolingwistyka. Problemy Języka i Kultury 3 (1990), http://cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-efb7ad20-bad6-4d48-9bae-e42e7cc969e7.